W zaprezentowanym przedstawieniu teraźniejszość mieszała się z przeszłością, bowiem dwie uczennice  przenoszą się w czasie, by spotkać się z Janem Kochanowskim i zapytać go o rady życiowe, które mogą być ważne dla człowieka XXI wieku. Odpowiedzią są wiersze poety. Na scenie wybrzmiały m.in. „Raki” (wiersz, który może być odczytywany na dwa sposoby; tradycyjny- wtedy jest pochwałą na cześć płci pięknej lub od końca- przez co staje się satyrą na wady kobiety); „Pieśń IX”, w której poeta zachęca do czerpania radości z teraźniejszości, ale ostrzega przed nadmiernym przywiązaniem do dóbr materialnych, ponieważ nasze życie podlega ciągłej zmianie; fraszka „O żywocie ludzkim”, „Na młodość”, „Na lipę” (będącą pochwałą natury i harmonijnego życia na wsi, gdzie lipa staje się symbolem spokoju i odpoczynku); „Pieśń świętojańska o Sobótce” czy „Tren X” będący wyrazem najboleśniejszej straty, straty dziecka. W recytowanych utworach wybrzmiała zarówno lekkość fraszek, mądrość pieśni jak i głębia „Trenów”, a staropolska mowa przeniosła nas wprost do XVI-wiecznej Polski.
        Był to dzień pełen wzruszeń, dumy i radości z tego, że możemy razem obcować z ponadczasową literaturą. Serdeczne podziękowania kierujemy do wszystkich lektorów za ich odwagę i emocjonalne wystąpienia, które uczyniły tegoroczne Narodowe Czytanie niezapomnianym. Jak pisał Jan z Czarnolasu: "Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława, wszystko to minie jako polna trawa", ale wspomnienie tego spotkania i zachwyt poetyckim słowem pozostaną na trochę dłużej.

Galeria zdjęć